Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 218 Amara naprawdę lubi Elizabeth

Gdy tylko usłyszała, jak Aleksander ją przedstawia, Elżbieta nagle spojrzała na niego. Jego twarz była spokojna i bez wyrazu, co utrudniało jej odczytanie jego emocji. Mogła jedynie poczuć mocny uchwyt jego dłoni na jej ramieniu.

Nie mogła się uwolnić, nawet gdyby chciała, tylko podążała za jego sp...