Read with BonusRead with Bonus

Adrian POV kontynuuje

Śmiech łaskocze mnie w gardło i nie próbuję go powstrzymać, pozwalam mu się wydostać, podczas gdy Santiago patrzy na mnie jak na jakąś atrakcję turystyczną.

„Czy zdajesz sobie sprawę, co właśnie zrobiłeś?” Warczy.

„Nie ucieknie daleko, bez względu na to, jak szybko biega.” Gwarantuję mu. „A teraz,...