Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 2

Zima

Nagle, jak tylko zobaczyłam zielone oczy, poczułam zapach sosny i pieprzu. Był oszałamiający. Atena praktycznie biegała w kółko. Zbliżyła się do wilka o zielonych oczach i zaczęła ocierać się o niego. Co ty robisz, Ateno?!

Ociera się o jakiegoś przypadkowego wilka. Wiem, że pachnie dobrze. Dlaczego on tak dobrze pachnie? Jest dla mnie oszałamiający. Gdybym miała umrzeć w tej chwili, byłoby warto, aby poczuć ten błogostan. Nic nigdy nie pachniało tak dobrze jak ten wilk.

Ten czarnofutry, zielonooki wilk jest o wiele większy od Ateny. Musi być dwa razy większy od niej. Jeśli nie większy. Bez wątpienia nie chciałabym z nim walczyć. Atena wciąż naciska na tego nieznanego wilka i podskakuje wokół niego. Machając ogonem!

Nigdy nie widziałam jej takiej. Zwykle, gdy spotyka inne wilki, jest pełna gracji i powściągliwości. Zazwyczaj nie jest tak bardzo zabawna. Nie była taka zabawna odkąd byłam dzieckiem. Wtedy chciała się bawić z innymi wilkami. Ale to było lata temu.

Widzieć ją znowu taką jest miłe. Czuć jej szczęście. Czuję też, że wypuszcza jakieś bardzo silne hormony i pragnienia. To zdecydowanie coś nowego. Dlaczego ona to robi! Rozumiem, Ateno, to przystojny wilk. Ale czy naprawdę musisz wysyłać sygnały "chodź i mnie zdobądź"?

To jest dziwne. Nigdy nie czułam zapachów i emocji, które ona teraz wydziela. Praktycznie skacze wokół w mojej głowie. Postanowiła znowu ocierać się o tego ogromnego wilka. Machając ogonem dziko.

Czuję, jak moje ciało przeszywa elektryczność pod futrem Ateny, gdy naciska na niego. Co do diabła, Ateno? Uspokój się! "To jakieś pierwsze wrażenie" nie mogę się powstrzymać, żeby jej tego nie powiedzieć. Nagle to do mnie dotarło. To mój partner. Święta Bogini, nie mogę uwierzyć, że znalazłam swojego partnera! Ten piękny zielonooki wilk jest moim partnerem! Nic dziwnego, że Atena wysyłała hormony na wszystkie strony.

Cole

Byłem na patrolu. Starałem się to robić przynajmniej kilka razy w tygodniu. Dobrze było, żeby inni widzieli swojego Alfę uczestniczącego w bezpieczeństwie stada. Idąc wzdłuż granicy, zacząłem czuć zapach czegoś. Był boski. Cynamon i deszcz. Był też lekki zapach samotnika, jakby brudu czy czegoś, ale deszcz i cynamon zdecydowanie dominowały.

Podążyłem za zapachem i zobaczyłem małego białego wilka. Skakał na łosia i powalił go jednym ugryzieniem w szyję. Jakim cudem ten mały wilk to zrobił?! Czy to naprawdę samotnik, którego poczułem? To tylko taki słaby zapach samotnika w końcu. Postanowiłem podejść do tego stworzenia, które pachnie jak niebo. Niebo musiałoby pachnieć tak dobrze.

Gdy podchodzę do tej małej białej wilczycy, której pysk jest teraz pokryty krwią z jej ostatniego polowania. Wydaje się być bardzo szczęśliwa. Zaczyna ocierać się o mnie. Jej zapach sprawia, że czuję się obolały! Zauważam jej miękki, czarny ogon. „To urocze,” mówi do mnie mój wilk Dante. Patrzymy na małą wilczycę, a to po prostu klika. Partnerka!

Jak tylko zdaje sobie sprawę, że jest moją partnerką, zmieniam się. Kogo obchodzi, że jestem nagi? Muszę wiedzieć, kim jest to piękne stworzenie. Czy to ona była tym samotnym wilkiem, którego wyczułem? Mam tyle pytań, na które muszę znaleźć odpowiedzi. Mam 29 lat. Czekałem 11 lat, aby ją spotkać, i nie zamierzam czekać ani chwili dłużej, skoro już tu jest.

Winter

O bogini, ten ogromny czarny wilk właśnie zmienił się w tego przepięknego mężczyznę o sylwetce górala. Ma szerokie ramiona i musi mieć co najmniej 180 cm wzrostu. Ma czarne włosy, a jego oczy mogłyby oczarować każdego w promieniu 50 kilometrów. Jego mięśnie brzucha są apetyczne. I jest nagi!

Czy powinnam się zmienić i pozwolić mu mnie zobaczyć? Też byłabym naga! Czy jestem na to gotowa? Nie, zdecydowanie nie. Uciekłam. „To dla naszego dobra,” mówię do Ateny. „Jesteśmy same od 5 lat i nie potrzebujemy nikogo.” Zaskomlała, gdy odwróciłam się do ucieczki, zostawiając naszą zdobycz na ziemi.

„Przestań Ateno, wiem, że go chcesz, i nie mogę zaprzeczyć, że ja też go chcę. Ale szczerze, on nas nie zechce. Jesteśmy samotnym wilkiem. Wilkołaki w stadach nas nie lubią. Jeśli uda nam się uciec, nie zostaniemy odrzucone. Odrzucenie przez partnera byłoby niewyobrażalnie bolesne, a po wszystkim, przez co przeszłyśmy, nie mogę znieść tego bólu!”

Czuję się źle, ale ucieczka wydaje się dobrym pomysłem. Nie zatrzymuję się, dopóki nie dotrę do mojego prowizorycznego domu. Jestem tu od około sześciu miesięcy. Staram się nie zostawać w jednym miejscu zbyt długo, ale naprawdę kocham to miejsce. Jest świeża woda, a górskie powietrze jest boskie. Zawsze wydaje się być coś do polowania lub łowienia.

Mój żołądek burczy, gdy zmieniam się i wczołguję do mojego schronienia, żeby się ubrać. Cholera! Dlaczego nie przeciągnęłam łosia ze sobą? Przynajmniej miałabym coś do jedzenia. Teraz utknęłam tutaj bez jedzenia, a nie mam ochoty znowu polować. Nie, gdy mój partner jest tam na zewnątrz.

Nie chodzi o to, że nie chcę mojego Partnera. Tylko się boję. Pewnie myśli, że jestem psychopatką. Fakt, że pozwoliłam Atenie ocierać się o niego, a potem po prostu uciekłam, gdy się zmienił. Lepiej, żeby mnie nie znał. Jestem tego pewna. Nie zniosłabym, gdyby nas odrzucił. Z drugiej strony, życie z moim partnerem byłoby lepsze, przynajmniej tak myślę. Jest tyle do przemyślenia.

Previous ChapterNext Chapter