Read with BonusRead with Bonus

147

Stopy Bavandy ledwie dotykały ziemi, gdy pędziła korytarzem, serce waliło jej w piersi. W chwili, gdy ona i Avynna przekroczyły granicę watahy, rzuciła się do biegu, mając tylko jeden cel: znaleźć go.

Jej dłoń drżała, gdy otwierała drzwi.

„Loco?”

Cisza. Mrugnęła.

Pokój był zimniejszy niż zwykle....