Read with BonusRead with Bonus

Mile

Aphelion popycha mnie, wściekły, że miałem czelność uderzyć Katrinę. Każdego innego dnia też bym się na siebie wkurzył, gdyby to był inny dzień. Ale to jedyna rzecz, jaka przyszła mi do głowy. Nie reaguje na nic. Wszyscy jesteśmy w rozpaczy, a normalnie próbowałaby nas uspokoić, ale teraz nie ma nic...