Read with BonusRead with Bonus

Czas się zbliża.

Perspektywa Victorii

Pukanie do drzwi obudziło mnie ze snu.

Westchnęłam z irytacją, podeszłam do drzwi, otworzyłam je i zobaczyłam, że to Sonia.

„Wow, dziewczyno, pukam do tych drzwi od wieków.” - mruknęła.

Zignorowałam ją, przewróciłam oczami i wróciłam do łóżka.

„Nie masz swoich kluczy?” - zapyta...