Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 304 Istnieje zysk i strata

Wilmer zrobił, co mu kazano, i wyszedł z pokoju, zamykając za sobą drzwi. Czułam się dość osamotniona.

Teraz byłam tylko ja i grupa żigolaków.

Jeden z nich chwycił kieliszek wina ze stołu i podszedł, mówiąc: "Pani Cooper, pozwól, że wzniosę toast za panią." Inni dołączyli: "Pani Cooper, proszę nap...