Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 235 Fiona

Edward delikatnie mnie puścił, obejmując moją twarz dłońmi i miękko głaszcząc moje włosy. Jego oczy były burzą emocji. Zanim zdążyłam cokolwiek powiedzieć, przycisnął swoje usta do moich z nagłą namiętnością.

Znajomy zapach i dotyk rozprzestrzeniły się między moimi wargami a zębami.

Edward przede ...