Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 184 Edward, jesteś szalony?

Tak jak mówiła madame, Edward był kompletnie pijany i nieprzytomny. Rozwalony na kanapie wyglądał jak wrak człowieka. Jedna ręka zwisała z krawędzi, a druga wciąż ściskała pustą szklankę. Stolik kawowy przed nim był zasypany pustymi butelkami, świadczącymi o jego szalonej nocy.

Po obu stronach kana...