Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 175 Dar

Starałam się wyglądać jak najbardziej żałośnie, mój głos drżał, a łzy prawie wypływały z oczu. Właściciel baru rzucił mi obleśne spojrzenie i mogłam powiedzieć, że się wahał.

Bawiłam się włosami, uruchamiając cały swój urok. Nie minęło dużo czasu, zanim prawie zaczął się ślinić. Właściwie go przeko...