Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 399 Niechęć

W szpitalu, w gabinecie wicedyrektora.

"Hej, panie Duncan, wszystko załatwione tak, jak pan mówił. Bez obaw, wszystko gładko."

Na drugim końcu ktoś coś mamrotał.

Twarz wicedyrektora rozjaśniła się w uśmiechu. "Dobrze, dobrze, a co z tym, co mi obiecałeś? Świetnie, to mogę się wyluzować." Odłożył ...