Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 7 Małżeństwo tylko na rozkaz

Patrick zadzwonił do Jacka na oczach Shawna i odwołał rozkaz przejęcia firmy rodziny Linisterów.

Patrick wstał i powiedział: "Nie oczekuj, że będę ją dobrze traktować. Nie zasługuje na to."

Po tych słowach Patrick opuścił gabinet Shawna.

Gdy tylko wyszedł, zobaczył Verę czekającą przy ścianie.

Vera również na niego spojrzała, jej oczy były pełne gniewu i ukrytej urazy.

Rzucił na nią krótkie spojrzenie i odszedł.

Vera weszła do gabinetu. "Panie, powiedział pan, że jeśli wyjdę za niego za mąż..."

Vera nie zdążyła dokończyć, gdy Shawn chłodno przerwał: "Od teraz nie wolno ci wspominać o tej sprawie nikomu w rodzinie. Kryzys rodziny Linister został rozwiązany, a Patrick nie zrobi tego ponownie."

Kiedy Shawn miał już wyjść, Vera uparcie zablokowała mu drogę i powiedziała: "Musisz mi napisać pisemną gwarancję."

Po jej słowach nawet Tom był zaskoczony, myśląc: 'Ona naprawdę nie wierzy w słowa pana Shawna?'

Nikt nie chce, aby jego słowa były kwestionowane, zwłaszcza ktoś tak wysoko postawiony jak Shawn.

Shawn nie spodziewał się, że Vera odważy się poprosić go o pisemną gwarancję. Jego wyraz twarzy natychmiast stał się bardzo poważny. Tom wiedział, że Shawn ma trudny charakter i obawiał się, że Shawn zezłości się na Verę, a żona Patricka ucieknie.

Więc zainterweniował: "Pani Vero, pan Shawn zawsze dotrzymuje obietnic. Zrozumiesz to później. Skoro pan Shawn powiedział, że ochroni rodzinę Linisterów, nigdy nie zrobi niczego, co by jej zaszkodziło. Nie ma potrzeby, aby pisał gwarancję. Teraz wszyscy jesteście jedną rodziną. Żądanie pisemnej gwarancji zaszkodziłoby waszym relacjom."

Po tych słowach Tom dał Verze znak oczami, aby przestała być uparta.

Vera przyjęła dobroć Toma i nie kontynuowała rozmowy.

Zamiast tego, Shawn wściekle opuścił gabinet.

W sypialni Shawn powiedział gniewnie: "Gdyby nie było konieczności, nie chciałbym takiej synowej."

Tom pocieszał Shawna: "Nie denerwuj się. Pani Vera jest młoda i bezpośrednia. Inni mogą nie rozumieć, dlaczego stała się częścią rodziny Olteran, ale my to wiemy. Z jej perspektywy rozumiem jej działania. W końcu do dzisiaj była częścią rodziny Linisterów. Pan Patrick chciał przejąć firmę rodziny Linisterów w noc ich ślubu. Naturalnie, martwiła się o swoją rodzinę."

Ale jego słowa tylko lekko uspokoiły gniew Shawna. "Wyślij dwóch ludzi, aby pilnowali ich pokoi. Nic więcej nie powinno się wydarzyć tej nocy."

"Dobrze."

Vera wiedziała, że rozzłościła Shawna, ale nadal była bardzo zaniepokojona.

Myślała: 'Co jeśli rodzina Olteran zapomni o swojej obietnicy i nie dotrzyma słowa w przyszłości?'

Ale Vera nie odważyła się ponownie podejść do Shawna.

Podczas spaceru Vera nagle usłyszała kłótnię na dole.

Z ciekawości podeszła do balustrady, żeby spojrzeć w dół.

Osobą na dole był Patrick.

Chciał wyjść.

Ale Tom i Vincent go powstrzymywali.

"Pan Patrick, dzisiaj jest noc pana ślubu. Powinien pan być z panią Verą. To nie jest dobre wróżyć, jeśli wyjdzie pan w noc ślubu," powiedział Tom. Dopiero co dowiedział się od służby, że Patrick planuje wyjść i pospieszył, aby go zatrzymać.

Vincent akurat wyszedł w tym momencie. "Patrick, masz prawie trzydzieści lat. Nie rób dziecinnych rzeczy. Vera to twoja żona, którą poślubiłeś. Powinieneś wziąć za nią odpowiedzialność. Jeśli wyjdziesz tej nocy, jak ona będzie żyć w rezydencji Olteran?"

"Vincent, nie znam prawdziwej natury tego małżeństwa. Ty też nie wiesz? Poślubiłem ją tylko zgodnie z rozkazem. Nie zatrzymuj mnie, i tak mnie nie powstrzymasz."

Patrick miał już wychodzić, ale Vincent znowu zablokował mu drogę. "Vera patrzy na ciebie z drugiego piętra."

Patrick odwrócił się i spojrzał w górę, aby zobaczyć Verę, ubraną w suknię, wpatrującą się w niego. Następnie cicho przeszedł obok Vincenta i opuścił rezydencję Olteran.

Previous ChapterNext Chapter