Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 607 Dobranoc

Nocna bryza była delikatna, a gdy Randall czasem obejmował ją ramieniem, a czasem lekko klepał po głowie, Susan czuła ciepło w środku. Nie potrafiła tego dokładnie opisać słowami, ale w tamtej chwili wiatr wydawał się tak łagodny, a noc była idealna.

Zawsze, gdy była blisko Randalla, policzki Susan...