Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 6 Ciekawość tajemnic

"No to zobaczymy, czy rodzina Linister, jeśli są na skraju 'głodu,' przyjdzie do rezydencji Olteran i poprosi mnie o pomoc."

Patrick wyciągnął telefon i polecił swojemu asystentowi, Jackowi Grantowi, "Przejmij interesy rodziny Linister."

"Której rodziny Linister?" zapytał Jack.

"Rodziny mojego teścia," powiedział Patrick spokojnie, patrząc na Verę.

Vera była tak wściekła, że chciała rzucić się na Patricka z pięściami.

Była wściekła i niecierpliwie ujawniła swój temperament. "Patrick, cholera, ty draniu."

"Ty..."

Patrick był zaskoczony, że Vera użyła tak dosadnego języka.

Vera, ubrana w wieczorową suknię, szybko wybiegła z pokoju. Złapała przypadkowego służącego i zapytała, "Gdzie jest Shawn?"

Jej działania zaskoczyły służącego. "Powinien być w sypialni."

Vera zapytała ponownie, "Gdzie jest sypialnia Shawna?"

Służący wskazał kierunek.

W tym momencie z rogu wyszła szlachetna dama. Patrząc na jej wiek i strój, Vera wiedziała, że to Cindy Olteran, żona Vincenta.

Cindy powiedziała do służącego, "Możesz odejść."

Służący cofnął się i odszedł.

Vera spojrzała na Cindy.

Cindy podeszła, przyglądając się Verze z góry na dół, i powiedziała, "Po co go szukasz?"

"Nie dotrzymał swojej obietnicy wobec mnie."

Cindy rzuciła okiem na Patricka, który wyszedł zaraz za Verą. Spojrzała na oboje surowo i powiedziała, "To wasza noc poślubna. Dlaczego nie zostajecie w pokoju? Dlaczego wybiegliście?"

Cindy poważnie skrytykowała Verę, a przy okazji także Patricka.

Patrick powiedział, "Szwagierko, to nie twój interes!"

Zganięta przez Patricka, Cindy poczuła się nieco zażenowana i wściekle odeszła.

Vera poszła w kierunku wskazanym przez służącego.

Przy drzwiach pokoju Shawna zobaczyła zarządcę Toma. Tom również zauważył Verę i Patricka i zapytał zdziwiony, "Panie Patrick, Pani Vero, co was tu sprowadza?"

Vera powiedziała, "Chcę zobaczyć Shawna. Nie dotrzymał swojej obietnicy."

"Pan Shawn już śpi. Cokolwiek to jest, powinniście omówić to jutro."

W tym momencie z pokoju dobiegł głos. "Tom, zaprowadź ich najpierw do gabinetu."

Pięć minut później, Shawn pojawił się w swoim gabinecie, ubrany w płaszcz, z Verą i Patrickiem nadal siedzącymi na sofie.

Vera była już bardzo zła, ale Patrick obserwował jej gniew. Zwęził oczy, ciekawy, dlaczego jej pierwszą reakcją po dowiedzeniu się o jego zamiarze przejęcia rodziny Linister było znalezienie Shawna.

"Co was tu sprowadza?" zapytał Shawn.

Vera wstała i podeszła do Shawna. "Panie, obiecał mi pan, że rodzina Olteran nigdy nie będzie celować w rodzinę Linister."

Shawn rzucił okiem na Patricka, który siedział spokojnie na sofie. Znał charakter Patricka i już domyślił się ich ogólnego celu przyjścia do niego.

"Wyjdź na razie. Porozmawiam z Patrickiem."

Vera nie miała szansy powiedzieć nic więcej, ale Shawn niespodziewanie poprosił ją, aby wyszła najpierw.

Nie była osobą, którą się nie lubiło. Ale ta sprawa dotyczyła jej rodziny, i nie chciała składać bezsensownych ofiar.

Po ślubie z Patrickiem, firma jej rodziny zostałaby przejęta.

Ale jeśli nie poślubi Patricka, firma jej rodziny zbankrutuje.

"Panie, jeśli nie dotrzyma pan swojego słowa, to ja nie mogę dotrzymać swojej obietnicy."

"Wyjdź teraz!" Shawn wpadł w gniew.

Vera zacisnęła pięści i wyszła za drzwi.

W gabinecie, Shawn powiedział do Patricka, "Wycofaj rozkaz i nie celuj w rodzinę Linister."

"Ojciec, co ona ci zrobiła?" zapytał Patrick.

Shawn powiedział, "Patrick, nie każ mi mówić tego po raz drugi. Jeśli dowiem się, że znowu celujesz w rodzinę Linister, nigdy ci tego nie daruję."

Patrick rzadko widział Shawna tak poważnego. To wzbudziło jego ciekawość. "Coraz bardziej ciekawi mnie tajemnica między wami."

Previous ChapterNext Chapter