Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 552 Pragnienie zimnego powietrza

Po napisaniu tego listu gwarancyjnego, policjanci wzięli go do sprawdzenia. Ponieważ byli za przyznawaniem się do swoich błędów, pozwolili im wrócić do domu.

Kiedy wyszli z komisariatu, było już całkiem ciemno.

Teddy? Ten dzieciak żył we własnym świecie – spał, budził się, płakał, pił mleko i znow...