Read with BonusRead with Bonus

Rozdział Sto czterdzieści jeden - Nieproszony gość.

Alyssa

Niektórzy już wyszli, w tym rodzice Wyatta, ale reszta z nas wciąż cieszyła się wieczorem. Miło było widzieć, jak wszyscy się dogadują. Wszyscy podzielili się na mniejsze grupki, ale nadal ze sobą rozmawiali.

Zauważam Wyatta, który siedzi sam, pijąc piwo. Musi potrzebować chwili wytchnienia...