Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 265 Kieszonkowe

Gdyby nie przyjście Vincenta, nadal byłaby zagubiona w swoich myślach.

Kiedy zobaczyła jego twarz nagle zbliżającą się, Kimberly poczuła się nieco zawstydzona i szybko odwróciła wzrok. "Co robisz?"

"To ja powinienem cię o to zapytać. Patrzyłaś na mnie," Vincent oparł się na sofie, jego krawat był ...