Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 78

Emilia stała na progu swojego domu, wpatrując się w ciemniejące niebo. Chłodny wieczorny wiatr owiewał jej twarz, przynosząc ze sobą zapach wilgotnej ziemi i zbliżającej się burzy. Zawsze lubiła ten moment przed deszczem, kiedy powietrze było pełne oczekiwania.

Zamknęła drzwi za sobą i ruszyła w st...