Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 44

Antonio

Kiedy zeszliśmy z łodzi, słońce już zachodziło. Dante i ja trzymaliśmy Emilię za ręce, idąc w stronę domu. „Jak się czujesz, kochanie?” „Podekscytowana.” „Podekscytowana karą?” zapytał ją Dante. „Tak, z jakiegoś powodu robię się bardziej napalona za każdym razem, gdy mnie bijesz.” „Myślę, ż...