Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 25

Dante, Gio, Antonio

Dante

Szybko wskoczyłem pod prysznic, żeby przygotować się na dzień. Naprawdę nie chciałem zmywać z siebie zapachu Emilii, ale higiena, prawda? Kiedy byłem zajęty ubieraniem się, usłyszałem hałas w salonie. Pewnie to chłopaki. Ubrałem jeden z moich spersonalizowanych garniturów...