Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 219

Antonio

Byłem zdenerwowany, zanim Emilia zaczęła mówić, ale teraz, teraz jestem spokojny. Powiedziałem jej, że ją kocham, a ona powiedziała, że mnie kocha, więc nie ma się już czym martwić. „Ktoś chętny na tiramisu?” zapytałem. „Jeśli mi wybaczycie, muszę wrócić do domu i popracować. Tak się martwi...