Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 218

Emilia

Właśnie miałam zacząć mówić, kiedy Antonio zapytał: „Nie chcesz najpierw deseru albo może usiąść w salonie?” „Na Boga, Antonio, daj jej mówić.” „Salon jest wygodniejszy.” Dante wyraźnie się denerwował. Wzięłam Antonio za rękę, był zestresowany, a ja miałam nadzieję, że trzymając go za rękę, ...