Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 148

Gio

Siedziałem przy barze obok restauracji, topiąc swoje smutki w alkoholu. Tak, niektórzy powiedzą, że to moja własna wina, ale według mnie to zdecydowanie nie była moja wina. Wziąłem telefon i zadzwoniłem do George'a. "Gio, co się stało?" "Dlaczego coś miałoby się stać?" warknąłem. "Jesteś pijany...