Read with BonusRead with Bonus

Stworzony do chodzenia

-Caleb-

Kiedy kurz unosił się wokół nas, sięgnąłem po rękę Jocelyn i mocno ją ścisnąłem.

„Ciekawe, jak daleko każe nam iść,” powiedziała Jocelyn, ale w jej tonie słychać było, że nie bardzo ją to obchodzi.

„Przynajmniej tym razem mam buty,” zauważyłem z uśmiechem.

Jocelyn zachichotała, a potem zakas...