Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 558 Bohater ratuje piękno

Nie miałam ochoty się z nim użerać, więc tylko zimno parsknęłam. James, widząc moje obojętne nastawienie, nie odpuścił. Zamiast tego zbliżył się, teraz praktycznie stojąc tuż przede mną. Stuknął swoim kieliszkiem o mój i z uśmiechem powiedział: "Zostawienie takiej piękności samej w kącie, twój partn...