Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 557 Dżentelmeński uśmiech Jakuba

Podniosłam ręce do góry i powiedziałam: „Hej, nie obwiniaj mnie. Chociaż to ja to zorganizowałam, nie byłam w to w ogóle zaangażowana. Widziałeś, moja asystentka Lally zrobiła wszystko.”

W tym momencie Lally podeszła, a ja machnęłam do niej ręką.

„Pani Johnson, Pani Perez, Pani Davis,” Lally przyw...