Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 156 Pozwól mu dać nam dobry posiłek

Kiedy w końcu wyszliśmy z komisariatu, oboje wydaliśmy z siebie ogromne westchnienie ulgi jednocześnie. Nasze spojrzenia się spotkały i nie mogliśmy powstrzymać śmiechu.

Przypomniało mi to wszystkie te chwile, gdy kończyliśmy duże projekty razem, zawsze kończąc z tym samym westchnieniem ulgi.

Wted...