Read with BonusRead with Bonus

142. „Mrugnij dwa razy”.

Abraham naprawdę mnie drażni, prawda? Nie mogę mówić z pełnymi ustami...

Próbuję kiwnąć głową, ale jego uchwyt na moich włosach się zacieśnia, trzymając mnie w miejscu. Wibracje mojego westchnienia zdają się go zadowalać, jego palce wbijają się w moją skórę głowy.

Śmieje się cicho, ten chichot wywoł...