Read with BonusRead with Bonus

119. Czyste, prawdziwe poddanie się

Gdy orgazm całkowicie zanika, spadam z najwyższego punktu, który osiągnęłam, w swobodny upadek, a gorąco, które paliło w moim ciele, ustępuje miejsca zimnu w piersi.

Naprawdę się puściłam.

Abraham nie przesadza — nie zdziwiłabym się, gdyby cały piętro naprawdę mnie usłyszało.

Wciąż próbuję złapać od...