Read with BonusRead with Bonus

102. „Doskonały taki, jaki jesteś.”

Patrzę na pana Loyda z zaskoczeniem, moje serce bije jak szalone, gdy próbuję zrozumieć, co się dzieje i czego może chcieć, zwłaszcza po tym, jak prawie doszło do bójki z mojego powodu. Naprawdę myślałam, że już nigdy nie będzie ze mną rozmawiał, może nawet udawał, że nie istnieję. I cóż, nie mogłab...