Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 318: Rekrutacja osobiście

John spojrzał w dół na ludzi klęczących przed nim, spokojnie trzymając swoją laskę. "To nie jest żadne święto, dlaczego oddajecie mi taki wielki salut? Czuję się przez to dość zawstydzony, a nawet nie przygotowałem żadnych prezentów."

Wszyscy zamilkli.

Nie chcieli klęczeć z własnej woli; to dlateg...