Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 223 Jan wiedział, że Summer i Loren są jego dziećmi.

Aurora poczuła zimny dreszcz przebiegający po plecach. Nie odważyła się spojrzeć za siebie, więc wzięła głęboki oddech, wyciągnęła telefon i udawała, że dzwoni, przyspieszając kroku.

"Hej, Janku, gdzie jest ten facet, którego wysłałeś po mnie? Już prawie tu? Super, chyba go widzę." Głos Aurory był ...