Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 178 Loren wskoczył do rzeki

Całe miasteczko rozświetliło się jak za dnia, a alarmy wyły przez noc, sprawiając, że wszyscy czuli się niespokojni.

Twarz Lori spoważniała. "Ktoś włączył alarm."

"Dźwięk dochodzi z archiwum," powiedziała Ava. "Ktoś tam jest."

Aurora nie obchodziło, kto był w archiwum; chciała tylko wiedzieć, gdz...