Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 130

Perspektywa Rose

Kiedy śniadanie dobiegło końca i naczynia zostały sprzątnięte, słońce wznosiło się coraz wyżej na niebie - zapowiadał się luksusowy dzień na zewnątrz, oferujący spokojne brzęczenie normalności.

To było... miłe.

Mieć wszystkich z powrotem razem, prawie jakby nic się nigdy nie wyda...