Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 334 Prezent na spotkanie

Dorothy leżała w ramionach Aurelii przez chwilę, uspokajając się, zanim zaczęła podziwiać halę przylotów, która wyglądała jak zimowa kraina czarów.

Pamiętała, że kiedy ostatni raz była tutaj z Joe, nie było tak pięknie.

Dorothy uśmiechnęła się, mrużąc oczy. "Mamusiu, Imperick jest taki piękny, naw...