Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 257 Tak długo, jak żyła, wszystko jest w porządku

Dokument został jej rzucony z powrotem, a palce Aurelii zacisnęły się. Była oniemiała.

Jak to możliwe, że cztery lata zmieniły go z zimnego, wyniosłego prezesa w tego bezczelnego faceta? Czas naprawdę potrafi robić cuda.

"Dajesz mi to wszystko, a co z tobą?"

Nathaniel zaśmiał się, "Miałem dodatko...