Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 148 Było fajnie, pozwól mu wychowywać czyjeś dziecko

Aurelia podążyła za agentem, aby podpisać umowę, czując pewną ulgę, trzymając kartę do windy w ręku.

Naprawdę zrobiła pierwszy krok, zostawiając Nathaniela na zawsze.

Nie mogli już wrócić.

Zadzwonił Timothy; Aurelia nie słyszała od niego od jakiegoś czasu, więc z entuzjazmem odebrała, "Timothy, c...