Chapter




Chapters
Rozdział 01: Kiedy pojawiły się kłopoty
Rozdział 2: Czy to nie?
Rozdział 3: Co za drań!
Rozdział 04: Zacząłeś to
Rozdział 5: Będziesz tym, który mnie błaga
Rozdział 06: Lekcja do nauczenia
Rozdział 07: Zły żart
Rozdział 08: Dokładnie to, czego chce
Rozdział 09: Czy się boisz?
Rozdział 10: Czułeś to, prawda?
Rozdział 11: Przeszłość puka
Rozdział 12: Od jednego drania do drugiego
Rozdział 13: Obstawianie z diabłem
Rozdział 14: Niebezpiecznie zamknięcie
Rozdział 15: Brak wyjścia
Rozdział 16: Zabawa z ogniem
Rozdział 17: Czy go kochałeś?
Rozdział 18: Czy kiedykolwiek się poddajesz?
Rozdział 19: Tylko błąd
Rozdział 20: Po prostu zapytaj
Rozdział 21:
Rozdział 22:
Rozdział 23:
Rozdział 24:
Rozdział 25:
Rozdział 26:
Rozdział 27:
Rozdział 28:
Rozdział 29:
Rozdział 30:
Rozdział 31:
Rozdział 32:
Rozdział 33:
Rozdział 34:
Rozdział 35:
Rozdział 36:
Rozdział 37:
Rozdział 38:
Rozdział 39:
Rozdział 40:
Rozdział 41:
Rozdział 42:
Rozdział 43:
Rozdział 44:
Rozdział 45:
Rozdział 46:
Rozdział 47:
Rozdział 48:
Rozdział 49:
Rozdział 50:
Rozdział 51:
Rozdział 52:
Rozdział 53:
Rozdział 54:
Rozdział 55:
Rozdział 56:
Rozdział 57:
Rozdział 58:
Rozdział 59:
Rozdział 60:
Rozdział 61: W obliczu wieszaka
Rozdział 62: Zakazane degustacje
Rozdział 63: Nie, nie przepraszam
Rozdział 64: Więcej niż mokro
Rozdział 65: Przychodzę, ty nie
Rozdział 66: Czy to było?
Rozdział 67: „Jeszcze się nie poddawaj”
Rozdział 68: „Proszę... Zostań”
Rozdział 69: Zasłużyła na kogoś lepszego
Rozdział 70: Wybrałeś strach
Rozdział 71: Zasługujesz na więcej
Rozdział 72: Wszystko albo nic
Rozdział 73: Niepożądany pasażer
Rozdział 74: Powiedz mi, że nie jest za późno
Rozdział 75: Za dużo dla twoich rodziców?
Rozdział 76: Zdejmij majtki
Rozdział 77: Lepsze niż jakakolwiek fantazja
Rozdział 78: Idealny drań
CZĘŚĆ 2 - Rozdział 79: Szczęśliwie na zawsze?
Rozdział 80: Czy tak to się kończy?
Rozdział 81: Nawiedzony przeszłością
Rozdział 82: Wiesz, co to znaczy
Rozdział 83: Jeśli pójdzie...
Rozdział 84: Głębokie traumy
Rozdział 85: Słowa nadziei
Rozdział 86: Duchy przeszłości
Rozdział 87: Koniec iluzji
Rozdział 88: Zdradziecki los
Rozdział 89: Udręczony
Rozdział 90: Na krawędzi
Rozdział 91: Punkt przełomu
Rozdział 92: Tymczasowa ucieczka
Rozdział 93: Zanikające płomienie
Rozdział 94: Nowy początek czy koniec czegoś?
Rozdział 95: Na krawędzi kontroli
Rozdział 96: Z takimi przyjaciółmi...
Rozdział 97: Wpadnięcie w pułapkę
Rozdział 98: Tylko poślizg
Rozdział 99: Na krawędzi burzy
Rozdział 100: Pod burzą
Rozdział 101: Nigdy bym sobie nie wybaczył...
Rozdział 102: Czas na uzdrowienie
Rozdział 103: Po burzy
Rozdział 104: Płomień ponownie się rozgrywa
Rozdział 105: Tak jak na początku
Rozdział 106: Agonia oczekiwania
Rozdział 107: Jestem jej przyszłością
Rozdział 108: Świąteczne niespodzianki
Rozdział 109: Wymiana prezentów
Rozdział 110: Zaczynając od deseru...
Rozdział 111: „Cicha noc”
Rozdział 112: Pokocham cię słyszeć, jak krzyczysz
Rozdział 113: Kara świąteczna
Rozdział 114: Nadal boli
Rozdział 115: Czy tęskniłeś za mną?
Rozdział 116: Odpuszczanie przeszłości
Rozdział 117: Intryga przy stole
Rozdział 118: Sprawdzona cierpliwość
Rozdział 119: Czy nie o to chodzi w miłości?
Rozdział 120: Jestem gotowy na Ciebie
Rozdział 121: Właśnie wtedy, gdy wszystko było idealne...
Rozdział 122: On nie przekroczył jej
Rozdział 123: Co zostało niepowiedziane
Rozdział 124: Nie ma dla nas zagrożenia?
125: Nic do przyznania
Rozdział 126: Blizny, których czas nie usuwa
Rozdział 127: Byłoby jeszcze lepiej, gdybyś to zrobił
Rozdział 128: Plany w kanalizacji
Rozdział 129: Plan B
Rozdział 130: Czy nadal nie jesteś pewien?
Rozdział 131: To tylko kwestia czasu
Rozdział 132: Przysięgam
Rozdział 133: Nasz pierwszy z wielu
Rozdział 134: Chcę tego wszystkiego z tobą
Rozdział 135: Chcesz iść na przejażdżkę?
Rozdział 136: Data na horyzoncie
Rozdział 137: Dziecko w drodze!
Rozdział 138: Zrobimy to razem
Rozdział 139: Jeśli jest z tobą, mogę to zrobić
Rozdział 140: Następny krok
Rozdział 141: Po prostu wróć do mnie...
Rozdział 142: Do zobaczenia za kilka godzin

Zoom out

Zoom in

Read with Bonus
Read with Bonus

Rozdział 132: Przysięgam
ETHAN
Kościół? Zmarszczyłem brwi, patrząc na stary kamienny budynek, z jego solidnymi ścianami, witrażowymi oknami i wieżą wznoszącą się ponad inne domy we wsi.
To nie było dokładnie to, czego się spodziewałem. W rzeczywistości, było to zupełne przeciwieństwo. Przynajmniej było to niezwykłe, co ...