Read with BonusRead with Bonus

125: Nic do przyznania

ELLIE

Milczał zbyt długo, a sposób, w jaki jego spojrzenie zdawało się dryfować w myślach przez kilka sekund, potwierdził moje podejrzenia.

To wciąż go dręczyło, choć nie byłam pewna, w jaki sposób.

„Przepraszam.” W końcu powiedział, jego palce przesuwając się w górę i w dół moich ramion w próbie...