Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 101: Nigdy bym sobie nie wybaczył...

ETHAN

Serce waliło mi jak oszalałe, gdy spieszyłem w stronę wejścia do szpitala. To cud, że udało mi się tu dotrzeć bez wypadku. Ręce mi drżały, a na plecach i czole czułem pot.

Proszę, musi być z nią dobrze.

Mimo że starałem się tego unikać, w głowie roiło mi się od natrętnych myśli, wyobraża...