Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 396 O przyszłym szczęściu

Stuart ani drgnął. Jeffery spojrzał na niego, "Tato?"

Josephine też się odwróciła.

Na oczach Stuarta pojawiły się łzy, które zaczęły się formować.

"To w porządku..." Ujął małą dłoń Jeffery'ego i delikatnie ją ścisnął. "Chodźmy."

Stuart już obiecał, że zabierze ich na wielką kolację tego wieczoru...