Read with BonusRead with Bonus

ROZDZIAŁ DZIEWIĘĆDZIESIĄTY PIĄTY

Podróż przez miasto Xy’rhan, stolicę świata, była szalona, biorąc pod uwagę, że żadne z nas nie znało drogi. Nawet nie wiedzieliśmy, dokąd zmierzamy, polegaliśmy jedynie na mapie w telefonie Anny, która mówiła, że to najszybsza trasa wyjścia z miasta. Kolejnym problemem byłam ja. Bycie królową nigdy...