Read with BonusRead with Bonus

ROZDZIAŁ DWIEŚCIE CZTERDZIEŚCI PIĘĆ

Głos był zdecydowanie męski, wściekły i przerażający jak diabli.

"Stój!" krzyknęłam natychmiast, biegnąc do Aisena i ciągnąc nas z powrotem w dół ze strachu.

Stracił kontrolę nad odrzutowcem, co zmusiło Xaviera do podbiegnięcia i odepchnięcia go na bok.

"Ci śmiertelnicy nigdy nie przestają mnie z...