Read with BonusRead with Bonus

ROZDZIAŁ STO DZIEWIĘĆDZIESIĄT CZTERY

Myślałam, że pójdziemy pieszo na miejsce, ale pod wejście podjechał ogromny samochód, a on otworzył drzwi, żebyśmy mogli wsiąść.

Trzy kobiety wsiadły pierwsze, a potem ja.

Zamknął drzwi, przeszedł do przodu i zaczął prowadzić.

W środku samochód przypominał limuzynę, ale był większy, a każdy miał ...