Read with BonusRead with Bonus

ROZDZIAŁ STO DWUDZIESTY TRZECI

PERSPEKTYWA TESSY

Obudziłam się nagle, zaskoczona ruchem i zorientowałam się, że to Xavier się budzi.

Jęknął i przetarł oczy jak dziecko, a ja przypomniałam sobie, jak stopniowo się w nim zakochiwałam.

Jego twarz, jego uśmiech i sposób, w jaki jego oczywista męskość zarówno mnie podniecała, jak i...