Chapter




Chapters
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
Epilog
BONUS | TROCHĘ CZEGOŚ DODATKOWEGO

Zoom out

Zoom in

Read with Bonus
Read with Bonus

71
„Ojciec dziecka?” Nie minęła sekunda, zanim oddech mi przyspieszył. „Samantha? Więc to jest ta szalona rudowłosa, która jest w tobie zakochana.”
„Zakochana w nim? Uważam, że to brutalne, ale nie obraźliwe, w porządku.” Skinęła głową.
„Powiedz mi, co masz na myśli mówiąc ojciec dziecka?” Zmarszczyłam...