Read with BonusRead with Bonus

55

Czytałam wiadomość wielokrotnie, żeby dotarła do mnie jej treść. Ktoś chciał zabić mojego Hamesa? Boże. Gdzie on się podziewa?

Szybko zadzwoniłam na jego telefon.

Odebrał niemal natychmiast. "Halo?" Brzmiał bardzo zmęczony.

"Gdzie jesteś?" Zmarszczyłam czoło w zmartwieniu.

Dźwięk otwierających się d...