Chapter




Chapters
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
81
82
82
83
83
84
84
85
85
86
86
87
87
88
88
89
89
90
90
91
91
92
92
93
93
Epilog
94
95
96
Epilog
BONUS | TROCHĘ CZEGOŚ DODATKOWEGO

Zoom out

Zoom in

Read with Bonus
Read with Bonus

33
"Zawsze mi mówił, że chciałby mnie spuścić w toalecie, kiedy się urodziłem."
Zatkało mnie. "Czy on był szalony?"
"Był," poprawił mnie, "teraz już nie żyje."
"To nie daje mu prawa do torturowania niewinnego dziecka takimi okrutnymi słowami." Zmarszczyłam brwi.
"Co sprawia, że myślisz, że byłem niewin...