Read with BonusRead with Bonus

7.

Rosja

Zimno.

Zmęczenie.

Wojownicy z watahy Czarnego Wilka i ich alfa stali, obserwując chaos przed nimi. Serce się krajało, widząc, jak tak mała i odizolowana wataha została zaatakowana tak brutalnie. Mroźne zimowe wiatry kąsały ich bezlitośnie, mimo że ich futra były grube, wciąż czuli chłód przenikający do kości. Nikołaj wciąż był w szale, jego wilk Wadim próbował zrozumieć, dlaczego, po co ta wataha została zaatakowana.

Biała Chmura nie stanowiła zagrożenia dla nikogo, była jedną z najbardziej wiejskich i pokojowych watah na tym terytorium.

Z raportów ocalałych wynikało, że napastnicy przyszli w środku nocy i byli precyzyjni w swoich zabójstwach. Celem były niezamężne wilczyce. Po wszystkim odeszli równie spokojnie, jak przyszli. Kiedy alfa i jego wojownicy przybyli, wyczuli dziwne zapachy intruzów. Nikołaj wziął ośmiu swoich ludzi z szesnastu i poszedł za śladem. Ślad urwał się po dziesięciu milach na wschód od watahy, co było dziwne, ponieważ po tych dziesięciu milach nie było żadnej cywilizacji, tylko dzicz. Prowadziło to na bezludne tereny Rosji, gdzie nikt nie mógł przetrwać. Doszli do wniosku, że napastnicy zniknęli, ponieważ mieli zaplanowaną trasę ucieczki helikopterem. Tak samo, jak wataha Czarnego Wilka przybyła.

Spędzili cały tydzień w górach, śledząc wszelkie tropy, które mieli, odpierając dzikie wilki. Przytłaczający zapach krwi przyciągał je, wataha była bardzo podatna na ataki, ponieważ większość ich wojowników była ranna. Zapachy, które wyczuli, były ludzkie i wampirze. Pytanie brzmiało, skąd wiedzieli dokładne położenie tej watahy. Przez te siedem dni śledzili zapachy i oznaczali miejsca, gdzie się kończyły, prowadząc rejestr wszystkiego, co zrobili i jak.

Nikołaj pełnił wartę ze swoim beta, Zarifem, maskując zapachy wszystkich, gdy pakowali swoje rzeczy, aby opuścić dom. Dwa dominujące wilki stały na pokrytym śniegiem szczycie, nasłuchując nadchodzącego ataku. W swojej wilczej formie byli w stanie wyłapać wiele rzeczy, które człowiek mógłby przeoczyć. Mimo że minął tydzień, wciąż słychać było płacz smutku w powietrzu. Nikołaj spojrzał na rodziny, które jego ludzie wyprowadzali z domów. Matki trzymały swoje szczenięta mocno, rozglądając się w przerażeniu, ci, którzy stracili córki, wciąż patrzyli na miejsca pochówku, które zrobili. Starszyzna czuwała, modląc się do Bogini o przewodnictwo. Wszystko to było dla niego tak znajome, widzieć tę destrukcję ponownie. Tak blisko domu.

Wadim jęknął i zmusił swojego człowieka, by odwrócił się od zniszczonej watahy. Po raz pierwszy byli świadkami tego samego upadku, gdy mieli jedenaście lat. To była pierwsza misja związana z watahą, na którą zabrał go dziadek. Atak miał miejsce w Seulu, w watahie czystej krwi w dżungli, o której niewiele osób lub innych istot nadprzyrodzonych wiedziało. Niezamężne wilczyce również zostały zabite, a wataha pozostała bezbronna. Pamiętał, jak siedział z matką, trzymając ją w swoich małych ramionach, gdy płakała po stracie swojej piętnastoletniej córki, wymagało to od niego całej siły, aby powstrzymać ją, gdy palili ciało jej córki. Stała się histeryczna, a młody, jak był, Nikołaj był zmuszony wprowadzić ją w głęboki sen. Powtarzał to dla wszystkich pogrążonych w żałobie rodzin, gdy ludzie jego dziadka pozbywali się ciał. Jego dary były bardzo zaawansowane jak na jego wiek, ale były trzymane w tajemnicy w domach Saville-Starkov. Nikt nie znalazł żadnych tropów napastników w Seulu i miał przeczucie, że będzie tak samo w przypadku tego ataku.

Tak jak inne ataki na wsie pod każdym terytorium królewskim.

'Это происходит снова.' (To się znowu dzieje) powiedział do swojego beta, który w odpowiedzi jęknął ze strachu.

'Мы должны сказать царю.' (Musimy powiedzieć królowi) powiedział Zarif po chwili milczenia.

Nikołaj nie odpowiedział, ponieważ była to kwestia, którą wielokrotnie prosił swojego wujka o zbadanie. Prosił o wysłanie strażników do wiejskich watah, aby pomóc im lepiej się bronić, ale został odrzucony z wymówką, że watahy nie przyjmują dobrze ingerencji.

"Мы готовы альфа." (Jesteśmy gotowi, Alfa) zameldował jeden z jego ludzi w ludzkiej formie. Nikołaj skinął głową, a następnie usiadł i obserwował, jak jego ludzie ustawili ocalałych w prostą linię. Jego Delta, Alec, prowadził, Zarif był po prawej stronie wszystkich, wojownicy zarówno w ludzkiej, jak i wilczej formie zajęli miejsca po bokach ocalałych. Dwóch jego wojowników pobiegło naprzód, aby zbadać szlak, Nikołaj czekał, aż wszyscy ruszą, a następnie upewnił się, że nikt nie został z tyłu. Kiedy byli w odpowiedniej odległości od watahy, używając swojego daru, zniszczył to, co pozostało z watahy.

Jego obowiązki jako Alfa stały się jeszcze bardziej wymagające.

"Jesteś tego pewien, synu?" zapytał Angelo swojego pierworodnego. Znajdowali się w gabinecie młodego księcia, patrząc na zimowy krajobraz Pałacu Starkov. Nikolai opowiadał ojcu o ostatnim ataku i podobieństwach między innymi watahami. Wydawało się, że atakują losowo, koncentrując się na wszystkich niezamężnych wilczycach, bez względu na wiek. Watahy te były odizolowane i z dala od kontaktu z ludźmi, nieznane większości.

Nikolai opowiadał ojcu o swoich odkryciach, ale Angelo nie słuchał w pełni, skupiał się na swoim synu. Jego ciemne włosy były rozczochrane, zarost rósł, był zmęczony, a jego postawa mówiła wszystko, ale przesadzał z wysiłkiem. Bycie wysokim alfą, księciem i właścicielem międzynarodowej firmy w jego wieku było wielkim osiągnięciem; większość młodych alfów imprezowałaby, upijała się, sypiała z kim popadnie, ale nie jego Niko. Od małego wpajano mu, że skupienie i lojalność to dwie rzeczy, które czynią wielkim, liderem dla swojego ludu.

"Nikolai" - tylko to powiedział Angelo, stając przed swoim synem.

"Tak, tato" odpowiedział.

Nadszedł czas, by go popchnąć, nie mogło to dłużej czekać, wszystko, co widział, działo się na jego oczach. Jego wizje stawały się coraz mroczniejsze i częstsze, każda dotyczyła jego syna i osób wokół niego. Brakowało mu w życiu kluczowej części, osoby, której każda nadprzyrodzona istota pragnęła, której szukała, aby mieć równowagę w życiu. Nie było jej u jego boku. W wizji sprzed lat widzieli jego partnerkę u jego boku, pomagającą mu przez to wszystko przejść.

"Jak się czujesz?" zapytał syna.

Nikolai tylko wzruszył ramionami i zostawił ojca przy drzwiach balkonowych, wracając do biurka. Wypuszczając głęboki westchnienie, Angelo usiadł przy kominku i bacznie obserwował swojego syna. Jego niebieskie oczy były odległe i zimne, ale od czasu do czasu w oczach Nikolai'a pojawiała się iskra szczęścia, gdy jego rodzina była w pobliżu. Angelo znał ten wyraz, wyraz strachu i samotności.

"Posiadanie partnerki nie jest czymś, czego należy się bać, Niko. Partnerka jest po to, by uczynić cię całością, podnieść na duchu." zaczął Angelo.

Nikolai zatrzymał się nad swoimi raportami, ani razu nie podnosząc wzroku na ojca i powiedział, "Мы готовы альфа." (Nie chcę o tym rozmawiać.) powiedział szorstko, jego słowa były pełne irytacji, ale jego ojciec się nie zatrzymał.

"Zbliżasz się do wieku, w którym twoje dary zaczną cię przytłaczać. Znalezienie swojej drugiej połówki pomoże ci zachować spokój. Czy myślałeś, że będziesz tu sam w tym pałacu do końca swoich dni? Widziałem, jak bardzo może zepsuć się pierwotny wilk, gdy człowiek i wilk nie myślą jako jedno. Vadim jej potrzebuje, nawet jeśli ty nie chcesz jej znaleźć."

"DOŚĆ!" – krzyknął Nikołaj, uderzając ręką w biurko, co wywołało falę uderzeniową. Angelo wyczuł moc jego gniewu i stworzył tarczę, która odesłała falę uderzeniową z powrotem do syna, rzucając Nikołaja o ścianę.

"Możesz być księciem Rosji, ale wciąż jestem twoim ojcem. Nie pozwolę, aby ciemność zabrała mi syna. Prawie straciłem brata przez to, nie stracę ciebie," warknął jego ojciec, zbliżając się do miejsca, gdzie Nikołaj siedział na podłodze z pochyloną głową.

"Nie chcę być zraniony, tato," powiedział cicho Nikołaj.

Siadając obok syna, Nikołaj po prostu wtulił się w ojca, pragnąc ciepłego uścisku, którego brakowało mu w dzieciństwie. "Boję się, tato. Co jeśli moja druga połówka mnie odrzuci? Co jeśli będzie jak Ania?" kontynuował. Angelo przytulił swojego małego chłopca mocniej, starając się nie złamać przez ból, który słyszał w głosie syna. "Co jeśli odejdzie jak dziadek?"

"Musimy podejmować ryzyko, mały Niko. Ja podjąłem ryzyko, akceptując twoją matkę tyle lat temu i wynikłeś z tego ty i Mina, a teraz twoje młodsze rodzeństwo. Twoja matka również podjęła ryzyko, wchodząc w ten świat z wiedzą tylko o mnie jako jej dusznej połówce. Wszyscy podejmujemy ryzyko. Jeśli coś pójdzie nie tak, wykorzystujemy to jako kamień milowy, by stać się silniejszymi."

Nikołaj słuchał słów ojca i myślał o tym, co jego wilk powiedział mu kilka dni temu. Vadim i Nikołaj byli bardzo blisko, bardziej zgrani niż jakiekolwiek inne parowanie. Najbliższa rodzina wiedziała, że Vadim był bezpośrednim potomkiem Castio De Leona, pierwotnego wilkołaka, co było powodem, dla którego Nikołaj otrzymał swoje dary wcześniej niż inne królewskie rodzeństwo. Tylko najbliższa rodzina wiedziała i sprawiała wrażenie, że Nikołaj jest późnym dojrzewającym. To powodowało drwiny i ciężkie prześladowania ze strony jego bliźniaczych kuzynów i innych, ale nie przejmował się tym, miał swoje własne życie w Rosji, Cain i Reign musieli udowodnić swoją wartość do tronu, a to nie nastąpi wkrótce.

Codziennie jego ludzka strona czuła się coraz słabsza, Vadim powiedział mu, że to z powodu siły jego wilczego ducha, potrzebował więcej dominacji, ale nie mógł tego zrobić swojemu ludzkiemu. Potrzebowali swojej drugiej połówki, która pomoże. Ona będzie tą, która zmieni wszystko.

"Wrócę wkrótce do domu. Znajdę ją," powiedział do ojca, w końcu poddając się swojemu wilkowi.

Previous ChapterNext Chapter