Read with BonusRead with Bonus

Kemping (II)

RYAN

W końcu dotarliśmy do Bostonu. Gdy tylko moje stopy dotknęły ziemi, wciągnąłem świeże powietrze. Było tu inne - czystsze, ostrzejsze. Miła odmiana od miejskiego smogu w Nowym Jorku. Ale mimo że uwielbiałem tę atmosferę, nie mogłem zignorować jednej rzeczy - nieustannego gadania Evelyn obok mni...